Rozmawiamy z Piotrem Skubiszewskim z koalicji Nasz Ursynów + Otwarty Ursynów. PASSA: Już 21 października odbędą się wybory samorządowe. Otwarty Ursynów startuje razem z Naszym Ursynowem. Dlaczego? PIOTR SKUBISZEWSKI: W tych wyborach, jako dwa największe ursynowskie stowarzyszenia lokalne, zdecydowaliśmy się na wspólny start. Jesteśmy alternatywą dla partii politycznych i obecnego układu rządzącego dzielnicą. Startując wspólnie, mamy większe szanse na osiągnięcie dobrego wyniku. Gdyby każdy startował w tych wyborach oddzielnie, to mieszkańcy skazani byliby wyłącznie na PiS i PO. Chcemy przywrócić Ursynów mieszkańcom, odpartyjnić samorząd. Mieszkańcy mają dość jałowego sporu pomiędzy PiS a PO. Co to znaczy – przywrócić Ursynów mieszkańcom, odpartyjnić samorząd? Czy nie jest to slogan? Radni partyjni rzadko sprawdzają się w samorządzie, bo w pierwszej kolejności służą partii, a potem dopiero mieszkańcom. Na Ursynowie widać to wyraźnie. Kiedy mieszkańcy potrzebowali wsparcia radnych, ci radni milczeli. Tak było w sprawie skandalicznej likwidacji pętli przy ul. Polaka, tak było przy budowie przewymiarowanej Belgradzkiej-bis, czy przy modernizacji Relaksowej. Radni PO w ciemno bronili złych decyzji, a radni PiS zupełnie nie istnieli. A co z Inicjatywą Mieszkańców Ursynowa, co z Projektem Ursynów? Oni przecież nie są partią polityczną. To także lokalne stowarzyszenia... Owszem są to lokalne stowarzyszenia, ale czasami, jak patrzę na ich działalność, to mam wrażenie, że zachowują się jak partyjna przystawka, w tej sytuacji – Platformy Obywatelskiej. W sprawach, w których trzeba było stanąć po stronie mieszkańców, siedzieli cicho. Przykładem jest choćby sprawa przeniesienia „Bazarku na Dołku”. Oni akceptowali konflikt społeczny, konflikt interesów. Tak jakby zadowalało ich jedynie to, że są w koalicji i mają władzę. Należy pamiętać, że władza nie służy do zaspokajania swoich ambicji, a ma być instrumentem realizacji programu, zmieniania Ursynowa, tak aby mieszkańcom żyło się lepiej. Uważam, że te dwie organizacje, startujące pod jednym szyldem, nie sprawdziły się i głosowanie na nich, to po prostu stracony głos. Idziecie do wyborów z 10 priorytetami. Co jest najważniejsze? Nasz program jest bardziej rozbudowany i kompleksowy. Przyjęliśmy program na 10 lat, ponieważ, nie da się wszystkiego zrobić w jednej kadencji samorządu. 10 priorytetów to najważniejsze punkty. Przede wszystkim zwracamy uwagę na zrównoważony rozwój Ursynowa. Bo Ursynów musi się rozwijać w taki sposób, aby zielone enklawy były dalej zielone, aby ich nie zabudowywano. Nowe budownictwo powinno powstawać tam, gdzie są plany miejscowe, które na to pozwalają. Chcemy stworzyć na Ursynowie 5 parków, zadbać o zieleń także poprzez lepszą koordynację wszelkich działań związanych z zielenią. Dlatego chcemy stworzyć funkcję Ogrodnika Ursynowa. Naszym zdaniem, Ursynów powinien być zieloną dzielnicą Warszawy. Wiąże się też z tym potrzeba zainstalowania filtrów przy tunelu obwodnicy, a także zapewnienie spójnej sieci dróg rowerowych. Gdy drogi rowerowe będą łączyły się ze sobą, naturalne stanie się to, że mieszkańcy docenią rolę roweru jako alternatywy dla samochodu. Czy jesteście przeciwnikami kierowców? Czy nie uważacie, że rowerzyści czasami nie przesadzają? Oczywiście, że nie jesteśmy. Każdy z nas praktycznie jest pieszym, kierowcą i rowerzystą. Każda z tych grup to uczestnik ruchu drogowego. Dla każdego musi być miejsce. Po prostu chcemy, aby infrastruktura rowerowa się rozwijała. Tak naprawdę spójność sieci dróg rowerowych przyczyni się do mniejszych korków, a więc jest to rozwiązanie korzystne dla kierowców. A co do drugiej części pytania – jest jeden poważny problem związany z rowerzystami – konflikt na linii rowerzysta - pieszy. Jazda po chodniku to zagrożenie dla pieszych. W tej sprawie planujemy zrobienie kampanii edukacyjno-informacyjnej. Wiele starszych osób skarży się na to, że rowerzyści jeżdżą po chodnikach i to ze zbyt dużą prędkością. W tej kadencji dwie kontrowersyjne inwestycje nie podlegały konsultacjom. Chodzi o rozbudowę Relaksowej i Belgradzkiej bis? Czy takie inwestycje powinny podlegać konsultacjom? Duże inwestycje infrastrukturalne powinny podlegać obowiązkowym konsultacjom. Dla nas jest to naturalne i w tej sprawie obecny zarząd nie wywiązał się z obietnicy. Gdyby takie konsultacje się odbyły, to nie mielibyśmy tak przewymiarowanej Belgradzkiej-bis i Relaksowej na Kabatach. W tych dwóch sprawach burmistrz Robert Kempa popełnił w mojej opinii bardzo duży błąd. Nie jestem w stanie zrozumieć jego decyzji. Politycy koalicji mówią, że podczepiacie się pod budowę Centrum Aktywności Seniora. Jak to jest? Pod nic się nie podczepiamy. Dla nas seniorzy to jedna z najważniejszych grup społecznych. Należy zapewnić im możliwości dalszego rozwoju. Obecna koalicja obiecywała w 2014 r., że taki obiekt powstanie, nie wywiązała się z tego. Jeżeli większość ugrupowań myśli tak samo, to lepiej, bo szansa na realizację inwestycji wzrośnie. Ważne dla seniorów są także inne nasze propozycje, jak choćby program modernizacji zdewastowanych chodników, dodatkowe ławki i kosze na śmieci, zieleń. Budowa centrum aktywności dla seniorów to dla nas priorytet, tak jak budowa pełnowymiarowego boiska piłkarskiego. Czy budowa takiego boiska jest możliwa i potrzebna, przecież na Ursynowie jest wiele boisk przy szkołach? Uważam, że tak. Ursynów to jedna z niewielu dzielnic, która nie posiada takiego boiska. A przecież piłka nożna zalicza się do najważniejszych dyscyplin sportowych. Kluby sportowe – aby móc się rozwijać – muszą mieć dostęp do dobrej infrastruktury. Na Ursynowie mamy cztery baseny, dwie hale sportowe, małe boiska przy szkołach, ale pełnowymiarowego boiska nie ma. W tej sprawie jesteśmy zdeterminowani. Boiska przy szkołach nie pozwalają na prowadzenie rozgrywek na wyższym poziomie. Dlaczego na Ursynowie wciąż nie ma odpowiedniej liczby miejsc w placówkach oświatowych? Oświata to jeden z najważniejszych obszarów rozwoju społecznego. Niestety, infrastruktura edukacyjna w Warszawie zawsze jest spóźniona w stosunku do potrzeb. Mimo że obecnie prowadzone są inwestycje, trwają przygotowania do budowy szkoły na Zaruby, 12-letnia kadencja Hanny Gronkiewicz-Waltz jest na tym polu kadencją straconą. Popyt nie nadąża za nowymi budynkami, a powinno być na odwrót. Wszystko przez to, że miasto nie rozwija się w sposób zrównoważony, lecz chaotyczny. W tej sprawie będziemy podejmowali działania mające na celu likwidację dwuzmianowości, będziemy chcieli zapewnić w sumie dodatkowe 2000 miejsc w żłobkach, przedszkolach i szkołach. Komitet NU i OU zgłosił Pana kandydaturę na burmistrza. Dlaczego teraz, przecież w tych wyborach mieszkańcy nie głosują na burmistrza, wybierają radnych? Takie pytanie często padało, w szczególności w kontekście byłego burmistrza Piotra Guziała. Chcieliśmy przeciąć wszelkie spekulacje. Jeżeli wygramy wybory i będziemy mieli szanse na to stanowisko, to ja będę kandydatem. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, na kogo głosują. Zaapelowaliśmy do innych komitetów, aby też powiedziały, kto jest ich kandydatem. Sprzeciwiamy się polityce przynoszenia burmistrzów w teczce. Tak zrobiła w 2014 r. Platforma Obywatelska, która w kampanii wyborczej wskazywała Tomasza Sieradza jako potencjalnego burmistrza, a po wyborach zgłosiła Roberta Kempę – samorządowo związanego z zupełnie inną dzielnicą. Jesteśmy przeciwni takim szkodliwym praktykom. Stoczył Pan już pojedynek ze wspomnianym Robertem Kempą w 2014. Czy w tym roku sytuacja może się powtórzyć? Ja zostałem zgłoszony na stanowisko burmistrza jako kandydat komitetu NU i OU, bo nie mamy niczego do ukrycia przed mieszkańcami Czy będę miał szansę pełnić tę funkcję? To zależy od wyniku wyborczego. Startuję teraz w wyborach samorządowych i moim celem jest zdobycie mandatu radnego i jak najlepszego wyniku dla komitetu NU + OU. Uważam, że wielką słabością obecnego burmistrza jest to, że nie został on nigdy zweryfikowany w wyborach, nie posiada mandatu zaufania społecznego. Czy jeżeli będzie po wyborach potrzeba zawarcia koalicji, to z kim ją zawrzecie? Z PiS, czy PO? Na początku powiedziałem, że chcielibyśmy odpartyjnić samorząd i przywrócić go mieszkańcom. Czekamy na werdykt wyborczy, prowadzimy kampanię, przekonujemy mieszkańców do naszych kandydatów i programu. Jeżeli dostaniemy dobry wynik, to będziemy rządzić samodzielnie. Jeżeli wynik nie pozwoli nam na to, a będziemy mieć zdolność koalicyjną, to usiądziemy do rozmów z tym podmiotem, który będzie akceptował nasz program. Nie można też wykluczyć wariantu opozycyjnego, bo może powstać inna, egzotyczna koalicja? PO-PiS? I to nie jest wykluczone. Przecież obie te partie rządziły dzielnicą w latach 2002-2006, a dziś współrządzą Bemowem. PO i PiS to dwie prawicowe partie, które kiedyś się pokłóciły. Uważam, że gdyby PO straciła prezydenturę, to zrobi wszystko, aby utrzymać część stanowisk, bo to partia władzy i etatów. Idei tam nie ma żadnej. Dlatego im więcej głosów dostanie nasz komitet NU i OU, tym większa szansa, że te partie nie będą rządziły dzielnicą. Jesteście w stanie usiąść do stołu z PO? Oczywiście, że jesteśmy, jeżeli ta partia będzie akceptowała nasz program i zmieni podejście do rządzenia. Styl przyjęty w tej kadencji jest fatalny. Przybudówki PU i IMU niszczą wizerunek dzielnicy. Dziwię się, że PO zawarła koalicję z tak słabymi podmiotami. Wydaje się, że posuwacie się trochę za daleko z krytyką. A na kogo zagłosujecie w wyborach prezydenckich i do Rady Warszawy? Jako komitet NU i OU poparliśmy Jacka Wojciechowicza, sprawdzonego samorządowca. Do Rady Warszawy popieramy jego listę Akcja Warszawa. Startują z niej m. in. Lech Jaworski, wieloletni radny, a także nasi kandydaci – Danuta Turkiewicz i Sławomir Litwin. Zachęcam do głosowania na te osoby w wyborach do Rady Warszawy. Ważne jest wsparcie na szczeblu miejskim. Wtedy jest łatwiej realizować swój program. Chcę też zdementować rozpowszechniane przez naszych konkurentów kłamstwo, że popieramy któregoś z partyjnych kandydatów na prezydenta stolicy. Nie popieramy ani kandydata PiS, ani PO i nie mamy takiego zamiaru. Warszawa zasługuje na dobrego gospodarza, a nie kolejnego partyjnego namiestnika. Jacek Wojciechowicz ma bez wątpienia największe kompetencje.Kodeks Wyborczy. Uchwały PKW. Stowarzyszenie Nasz Ursynów: 3: Dzielnica Ursynów M. St. Warszawy 0.9999989 110 0.74% 0.9999864 1 360 8.09%
21 października odbyły się wybory samorządowe 2018. Tego dnia wybierzemy nowych członków rady miasta. Poniżej kandydaci na radnych w Warszawie. Okręg nr 8 obejmuje dzielnice Ursynów i Wilanów. Listy wyborcze wystawiły tu PiS, PO i Nowoczesna (Koalicja Obywatelska), SLD, PSL, Kukiz'15, Miasto Jest Nasze, a także Jan Śpiewak, Inicjatywa Polska, Zieloni i Partia Razem (koalicja Wygra Warszawa).Wybory samorządowe na Ursynowie i w Wilanowie. Frekwencja wyborcza z godz. 17Państwowa Komisja Wyborcza podała dane dotyczące frekwencji w Warszawie. Była ona niezwykle wysoka - Na Ursynowie zagłosowało w Wilanowie godziny 17 głosowało: Ursynów - Wilanów - procenta z uprawnionych do głosowania - kto do Rady Dzielnicy? W Wilanowie wygrywa Koalicja Obywatelska uzyskując 45,11% głosów i w sumie 13 mandatów. Na drugim miejscu znalazło się Stowarzyszenie Mieszkańców Miasteczka Wilanów (21,77% głosów i 5 mandatów). Kolejne było Prawo i Sprawiedliwość (15,6 proc% głosów, 2 mandaty). I na końcu - Pozytywny Wilanów (11,37% głosów, 1 mandat).Rada dzielnicy Wilanów: Rafał Krzyżanowski, Marcin Tomasz Puchalski, Piotr Mikucki, Ewa Sadowska, Piotr Paweł Kulka, Przemysław Królicki, Danuta Aleksandra Zygańska, Bożena Halina Laskowska, Urszula Włodarska-Sęk, Anna Drewniak, Katarzyna Maria Radzikowska, Hubert Henryk Królak, Anna Świderska, Magdalena Grudzińska, Sylwia Wachowska, Stanisław Adam Orzeł, Paweł Józef Czarnecki, Olga Maria Skolimowska, Izabela Barbara Kopeć, Tomasz Kuszłejko, Małgorzata Anna podzielona została na dziewięć okręgów wyborczych. Okręg nr 8 obejmuje obszar w granicach administracyjnych dzielnic Ursynów i Wilanów. Uprawnionych do głosowania jest tu: Ursynów - 112 086, Wilanów - 26 914 wyborców, którzy wybiorą 6 radnych do rady miasta. Poniżej listy kandydatów na radnych zgłoszone przez poszczególne komitety w okręgu nr wygrał wybory samorządowe 2018 w Warszawie. Komentarze, opinie, zdjęciaWybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza PiSSZPĄDROWSKI Michał, 24 lata, Warszawa WAWRZYNIAK Marcin Henryk, 34 lata, Warszawa KASZTELAN Jolanta Krystyna, 66 lat, Warszawa URBANOWICZ Elżbieta Maria, 67 lat, Warszawa DANILUK Krzysztof Stanisław, 34 lata, Warszawa WILKOSZEWSKI Jakub Franciszek, 25 lat, Warszawa RZEPCZYŃSKI Juliusz Zbigniew, 62 lata, Warszawa SMALCERZ Ewa Maria, 59 lat, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza PO i Nowoczesnej (Koalicja Obywatelska)GAJEWSKA Aleksandra Małgorzata, 29 lat, Warszawa ŻYŁKA Tomasz Andrzej, 58 lat, Warszawa JANCZAR Ewa, 50 lat, Warszawa WOŹNIAK Robert Andrzej, 41 lat, Warszawa DĄBROWSKI Przemysław Sławosz, 47 lat, Warszawa PAWŁOWSKA Iwona, 46 lat, Warszawa KRÓLAK Renata Monika, 42 lata, Warszawa WYSZYŃSKI Maciej, 49 lat, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza Kukiz'15SANKOWSKA-GRABCZUK Lidia Izabela, 32 lata, Warszawa SKWIERAWSKI Paweł, 44 lata, Warszawa KALICKI Marcin, 40 lat, Warszawa JASTRZĘBSKI Ludomir Paweł, 70 lat, Warszawa OLEWNIK Agnieszka, 42 lata, Warszawa BRYCZKOWSKA Dorota, 41 lat, Warszawa BUDREWICZ Paweł Marek, 42 lata, Warszawa ZDROJKOWSKI Łukasz Przemysław, 23 lata, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza PSLTYSZKA-HEBDA Małgorzata Bożena, 57 lat, Warszawa WOJCIECHOWSKI Michał, 34 lata, Warszawa NAZARUK Paulina Małgorzata, 36 lat, Warszawa BUGAJCZYK Sławomir Wojciech, 40 lat, Warszawa TYTUS Aleksandra, 24 lata, Warszawa MISIAK Andrzej, 70 lat, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza SLD Lewica RazemGADZINOWSKI Piotr, 61 lat, Warszawa WASILEWSKA Dorota Barbara, 60 lat, Warszawa NIZIELSKI Mirosław Kazimierz, 76 lat, Warszawa FALISZEWSKI Tomasz Maria, 63 lata, Warszawa KOZAKIEWICZ Małgorzata, 43 lata, Warszawa CZAJKA Włodzimierz Józef, 64 lata, Warszawa MAKOWSKA Zenobia Wiktoria, 75 lat, Warszawa IZDEBSKI Andrzej Bolesław, 72 lata, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza KWW Jana Śpiewaka Wygra WarszawaMISZTELA Dagmara Dorota, 52 lata, Warszawa MAZGAJSKA Joanna Iwona, 49 lat, Warszawa MORAWSKA Gabriela Maria, 45 lat, Warszawa URBAN Mateusz Józef, 37 lat, Warszawa MENTEL Dawid, 34 lata, Warszawa KRAWCZYK Dariusz Andrzej, 49 lat, Warszawa ŁUKOWSKA Janina, 61 lat, Warszawa OSTOLSKI Adam Edward, 39 lat, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza Wolnych i SolidarnychDEMECKI Wacław, 75 lat, Warszawa KULCZYCKI Adam, 67 lat, Warszawa OLASZ Halina, 74 lata, Warszawa KRÓL Halina Maria, 67 lat, Warszawa PIEGDOŃ Adam, 21 lat, Warszawa PIETRASZKIEWICZ Danuta Sabina, 77 lat, Warszawa PIEGDOŃ Elżbieta Barbara, 63 lata, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza KWW Odkorkujemy Warszawę. RIGCZ. Tanajno. Hawajska+JEDNORALSKI Maciej Hubert, 29 lat, Warszawa KORDA Izabela Elżbieta, 33 lata, Warszawa MIELCAREK Agata Katarzyna, 40 lat, Warszawa WASIAK Kinga Diana, 20 lat, Warszawa GĄSIOR Jakub, 19 lat, Warszawa SYPUKA Daniel Jan, 19 lat, Warszawa SĘTOREK Maciej Maksymilian, 20 lat, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza Miasto Jest Nasze - Ruchy MiejskiePRZEWŁOCKI Paweł Karol, 41 lat, Warszawa KWIECIŃSKA-OTACHEL Katarzyna Maja, 38 lat, Warszawa KOPALKO Piotr, 33 lata, Warszawa CYBULA Piotr Jan, 37 lat, Warszawa OSAS Małgorzata Justyna, 29 lat, Warszawa MARKIEWICZ Krzysztof Andrzej, 50 lat, Warszawa MARTON Małgorzata, 28 lat, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza Bezpartyjnych SamorządowcówJANOWSKI Piotr, 53 lata, Warszawa ZAPOLSKI-DOWNAR Andrzej Mirosław, 71 lat, Warszawa KOŁPA-SZYMAŃSKA Paulina Anna, 39 lat, Warszawa WOLKE Bartłomiej, 35 lat, Warszawa WAJSZCZUK Jolanta Dorota, 49 lat, Warszawa JASIŃSKA Sylwia Maria, 52 lata, Warszawa KACPRZAK Arkadiusz Antoni, 70 lat, Warszawa BIENIASZ-ZĄBEK Lucyna Zofia, 68 lat, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza Światowego Kongresu PolakówSZAFARZ Sylwester Stanisław, 78 lat, Warszawa OLECHOWICZ Elżbieta, 54 lata, Warszawa SUWIŃSKA Grażyna, 58 lat, Warszawa BUCZYŃSKA Agnieszka Magdalena, 39 lat, Warszawa NALEWAJKO Grażyna Maria, 64 lat, Warszawa LEMPEK Jarosław Jan, 51 lat, Warszawa ANASZEWSKI Stanisław Sebastian, 27 lat, Warszawa WIŚNIEWSKA Joanna Kazimiera, 33 lata, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza KWW Jacka Wojciechowicza Akcja WarszawaJAWORSKI Lech Włodzimierz, 52 lata, Warszawa BEDNAREK Piotr Mieczysław, 35 lat, Warszawa KOZYRA Bogdan Krzysztof, 55 lat, Warszawa USTRZYCKA Monika Luiza, 40 lat, Warszawa JAWORSKA-GILDE Małgorzata Monika, 50 lat, Warszawa TURKIEWICZ Danuta Wanda, 67 lat, Warszawa LITWIN Sławomir, 86 lat, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza KWW Sprawiedliwości Społecznej Piotra IkonowiczaDUBIEL Jarosław Ryszard, 64 lata, Warszawa MORACZEWSKA Monika, 49 lat, Warszawa GRUCA Jacek Zbigniew, 57 lat, Warszawa SKRZYŃSKA Iwona Katarzyna, 49 lat, Warszawa STAWICKA Teresa Beata, 58 lat, Warszawa MUSZEL Tadeusz Zygmunt, 67 lat, Warszawa Wybory 2018. Kandydaci na radnych. Lista wyborcza KWW Wolność w SamorządziePRZYSTAWA Czesław, 58 lat, Warszawa KRZYSZTOFIK Joanna, 29 lat, Warszawa CYMERMAN-MACIEJOWSKA Marta, 34 lata, Warszawa ZAKRZEWSKI Maciej Grzegorz, 37 lat, Warszawa KARCZMAREWICZ Katarzyna Anna, 42 lata, Warszawa REDŁOWSKI Tomasz Zbigniew, 42 lata, Warszawa JASIŃSKI Daniel, 32 lata, Warszawa Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Wybory Samorządowe 2018 - Ursynów, okręg 1: głosowanie przed wyborami 2018. Zobacz pełną listę kandydatów z okręgu 1 w mieście Ursynów w wyborach samorządowych.
obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Nasz Ursynów – inicjatywa mieszkańców dzielnicy Ursynów w formie stowarzyszenia, która stawia sobie za cel obronę interesów mieszkańców dzielnicy oraz ograniczenie upartyjnienia lokalnego samorządu. Historia inicjatywy[] Historia powstania inicjatywy rozpoczyna się w litym 2006 roku, kiedy to w Domu Sztuki przy ul. Wiolinowej 14 zebrało się około 200 mieszkańców północnego Ursynowa, aby zaprotestować przeciwko planom zabudowy terenu rekreacyjnego u podnóża Kopy Cwila. Padły wtedy głosy w dyskusji mówiące, że dość lekceważenia mieszkańców przez władzę, dość partyjniactwa w samorządzie, że trzeba się zorganizować w komitet sąsiedzki, by bronić lokalnych, ursynowskich spraw. Podczas tego spotkania zapadła decyzja o zbiórce podpisów pod petycją w obronie rekreacyjnego charakteru Kopy Cwila – w szybkim tempie zebrano około 1200 podpisów, a po uruchomieniu strony zebrano kolejnych 8 tysięcy podpisów. Wydarzenia te stały się zaczątkiem inicjatywy i wkrótce zapadła decyzja o powołaniu Inicjatywy Mieszkańców Nasz Ursynów. Znakiem stowarzyszenia stała się czerwona tarcza, a mottem Nic o nas bez nas i Bez dyscypliny partyjnej. Inicjatywa Mieszkańców Nasz Ursynów zarejestrowała swój komitet przed wyborami samorządowymi w 2006 roku, który poparło ponad 15 tysięcy mieszkańców, co stanowiło prawie 25% oddanych głosów. W radzie dzielnicy zasiadło 7 radnych reprezentujących stowarzyszenie. W wyborach w 2010 roku Stowarzyszenie utworzyło komitet wyborczy "Nasz Ursynów" uzyskując ponad 20 tys. głosów (ok. 34%). W 25-osobowej Radzie Dzielnicy otrzymała 10 mandatów. Ze Stowarzyszenia wyszli Burmistrz Dzielnicy Ursynów Piotr Guział, wiceburmistrz Piotr Machaj, Przewodniczący Rady Dzielnicy prof. dr hab. Lech Królikowski i Wiceprzewodniczący Rady Daniel Głowacz. Radnymi z listy komitetu zostali wtedy również: Piotr Skubiszewski (Przewodniczący Klubu Radnych), Goretta Szymańska, Paweł Lenarczyk, Ewa Cygańska, Magdalena Sokołowska, Teresa Jurczyńska-Owczarek, Leszek Lenarczyk oraz Arkadiusz Dmowski. W wyborach samorządowych w 2014 roku do rady dzielnicy stowarzyszenie otrzymało 12 250 głosów uzyskując drugi wynik i 7 mandatów - do rady weszły podobne osoby jak w poprzednich wyborach, jednak w porównaniu z rokiem 2010 do rady nie weszli Magdalena Sokołowska i Arkadiusz Dmowski, a weszła Katarzyna Niemyjska; Podczas wyborów Burmistrza Dzielnicy, za stanowisko przewodniczącej Rady Dzielnicy Ursynów, stowarzyszenie porzuciła Teresa Jurczyńska-Owczarek. Kandydatem na Burmistrza Dzielnicy z ramienia Stowarzyszenia Nasz Ursynów był Piotr Skubiszewski, który w obawie przed kwestionowaniem możliwości głosowania przez niego na samego siebie złożył mandat radnego; jego miejsce zajął Daniel Głowacz. W 2016 roku, w wyniku wewnętrznych konfliktów, z Klubu Radnych Naszego Ursynowa odeszli radni Paweł i Lech Lenarczykowie, pomniejszając liczebność mandatów NU do 4 radnych. Wraz z radnymi Lenarczykami Nasz Ursynów opuścił Piotr Skubiszewski (wiceprezes stowarzyszenia), zakładając nowe stowarzyszenie Otwarty Ursynów. Obecnie funkcjonuje Stowarzyszenie „Nasz Ursynów”, które organizuje wiele wydarzeń pro społecznych jak Biała Niedziela, Malujemy Płoty (Zielony Ursynów), Choinka dla mniej zamożnych mieszkańców dzielnicy czy pomoc przy remoncie mieszkań. W zarządzie Stowarzyszenia zasiadają: Piotr Machaj - prezes, Piotr Guział - wiceprezes, Jarosław Płaskociński - sekretarz stowarzyszenia, Aneta Chodorowska-Ignasiewicz - członek zarządu, Daniel Głowacz- członek zarządu, Piotr Ciara - członek zarządu. W Radzie Dzielnicy Ursynów działał Klub Radnych Naszego Ursynowa do momentu opuszczenia go przez radne Gorettę Szymańską i Ewę Cygańską na początku 2018 roku, w efekcie czego jego liczebność spadła poniżej minimalnej, wymaganej przepisami. W Radzie Warszawy Stowarzyszenie Nasz Ursynów reprezentował w kadencji 2010-2014 radny Piotr Guział. Otwarty Ursynów[] Otwarty Ursynów – stowarzyszenie powstałe 8 stycznia 2017 w wyniku odejścia części polityków i samorządowców z Naszego Ursynowa. Celem statutowym Otwartego Ursynowa jest działalność na rzecz zrównoważonego rozwoju Ursynowa. W wyborach samorządowych w 2018 przedstawiciele NU kandydowali do Rady Dzielnicy Ursynów razem z reprezentantami Otwartego Ursynowa, w ramach wspólnego komitetu wyborczego. Choć cała lista zdobyła 3 mandaty w radzie, żaden z nich nie należy do reprezentanta Stowarzyszenia "Nasz Ursynów". Czasopismo Głos Ursynowa[] Głos Ursynowa – czasopismo stowarzyszenia Nasz Ursynów, wydawane nieregularnie od lipca 2010. Artykuły i felietony piszą członkowie stowarzyszenia. Dane teleadresowe[] Stowarzyszenie „Nasz Ursynów” mail: kontakt@ Linki zewnętrzne[] Strona internetowa stowarzyszenia Inicjatywy stowarzyszenia poznaj kandydatów Komitetu Wyborczego Wyborców Nasz Ursynów + Otwarty Ursynów w poszczególnych okręgach. Okręg nr 1. Okręg nr 2. Okręg nr 3. Okręg nr 4. Okręg nr 5. sprawdź adres obwodowej komisji wyborczej, w której oddasz głos. Mapa okręgów wyborczych - Ursynów 2018.Cała noc nie wystarczyła komisjom wyborczym z dzielnicy Ursynów na zliczenie oddanych głosów w wyborach samorządowych. Na 65 obwodów, zaledwie jedna podała już wyniki. Najszybciej z liczeniem głosów poradziła sobie najmniejsza komisja, informuje portal bardzo zresztą specyficzna, bo w Areszcie Śledczym na ul. Kłobuckiej. Na 299 osadzonych udział w wyborach brało 134. Rafał Trzaskowski dostał 72% ich głosów, a Patryk Jaki 17%. Osadzeni zignorowali inne głosowania. W wyborach do rady dzielnicy na 20 wyborców z Ursynowa zagłosowało jedynie 5. Do miejskiej komisji wyborczej dotarły póki co protokoły z głosowania do rady dzielnicy z 22 na 65 obwodów ursynowskich. Poparcie dla komitetów: KO - 41 % PiS - 18 % Projekt Ursynów - 18% Nasz Ursynów+Otwarty Ursynów - 16 % Wygra Warszawa J. Śpiewaka - 4% Trzeba jednak zaznaczyć, że wyniki z całej dzielnicy nie przekładają się na liczbę mandatów w Radzie Dzielnicy. Fot. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Jak jest po wyborach na Ursynowie? Sprawdźmy wyniki! . Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".. 336 193 368 73 725 171 391 27