W zawodach w pływaniu udział wzięli Polak, Rusek i Niemiec. Tylko, że Polak nie miał ani rąk, ani nóg, więc ratownik chciał go zdyskwalifikować. Polak powiedział jednak, że sobie poradzi. Wskoczyli do wody, Polaka wrzucili i rozpoczęły się zawody. Niemiec i Rusek dopłynęli, ale patrzą że nie ma Polaka, więc ratownik
Niemiec: tak to my ponosimy odpowiedzialność za wybuch wojny. Rusek: tak to do prawdy, straszne ale my z tym nie mamy nic wspólnego, a Polacy od 1935 paktowali z Hitlerem przeciwko nam. No i Czechom wbili nóż w plecy w 1938. Więc niech się od nas odjebią z tym paktem Ribbentrop-Mołotow. Polak: to kiedy nam dacie dostęp do wszystkich tajnych świstów o Katyniu i co z umową na gaz? Czyli tradycyjny prawicowy dialog dyplomatyczny w stylu: gadka potłuczonego z poparzonym, z którego jak się okazuje, wynika, że: Gudzowatego trzeba wychuśtać z interesu gazowego, bo ma tylko 6% w gazociągach nawet za cenę wysokich odszkodowań, bo pośrednictwo jakichś prywatnych firm (Gudzowatego, rzecz jasna) w tym interesie nie ma żadnego konkretnego uzasadnienia, a jest tylko przyczyną wyższych cen za gaz. A upieranie się przy utrzymywaniu Gudzowatego jako pośrednika nosi znamiona korupcji. Taki morał i wnioski zostały wysnute przez prawicowe władze ze spotkania przywódców państw z okazji obchodów wybuchu II Wojny Światowej, który miał miejsce 70 lat temu. Gdyby być Jarkiem lub Lechem Kaczyńskim lub tylko przyjmować wprost to co wciskają mainstreemowe media, jak najbardziej "wolne i niezależne" tylko po prostu "sformatowane według rynkowych wymogów" to można by dojść do wniosku, że meandry prawicowej logiki i rozumowania są nie zbadane jak wyroki boskie. Zwykłemu szaraczkowi nie sposób jest przeniknąć prawacki geniusz, śmigający w te i nazad ścieżkami wytyczonymi przez daną od Boga doktrynę "polityki historycznej". Ciekawe, czy już w 70 rocznicę napaści Rosji Sowieckiej na Polskę, (a to już przecież raptem za 15 dni) prawicowy geniusz skonstatuje, że w przypadku autostrad, prywatne firmy dzierżące licencje, są dokładnie tym samym czym Gudzowaty i jego firma w przypadku dostaw gazu. A może stanie się to dopiero w maju w Moskwie na obchodach Dnia Zwycięstwa nad Hitlerowską III Rzeszą? Starając się wgryźć w kontekst i prawicowy sposób rozumowania, tak jak każą zasady hermeneutyki stosowanej, dochodzę do wniosku, że winę za to iż nie stało się to teraz, czyli przy okazji Obchodów na Westerplatte, winę ponosi bez dwóch zdań IPN. Bo zbyt słabo były nagłośnione bezpośrednie przyczyny agresji III Rzeszy na Polskę, a konkretnie żądanie Hitlera eksterytorialnego korytarza do Prus Wschodnich. Być może było to nawet celowe działanie. :biggrin: Edited September 2, 2009 by Lefthandy
Był sobie Polak, Niemiec i Rusek. Napotkali diabła. Diabeł mówi do nich: - Jeżeli któryś z was nakłoni słonia Pampoja do powiedzenia ”nie”, będzie nieśmiertelny. Więc podchodzi Niemiec i mówi: - Słoniu Pampoju, powiedz ”nie”. Słoń milczy. Podchodzi Rusek i mówi: - Słoniu Pampoju, powiedz ”nie”. Słoń milczy. monirth opublikowała wideo w kategorii kabarety. Tagi: #kabaret #AniMruMru #Polak #Rusek #Niemiec #Hitler
polak rusek, niemiec, i chińczyk klocili sie w ktorym kraju maja czegos najwiecej, czy cos najwiekszego - chińczyk - u nas to jest tyle, ryżu, że przykryłoby cała azję! niemiec - a my mamy taki hełm, że przykryłby całą europę. rusek - u nas jest taka flaga, że przykryłaby i europę i azję.
18+ Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach Tytułowi Polak, rusek i niemiec pojechali na zawody wbijania gwoździ głową. Po przeczytaniu zasad i wylosowaniu kolejności, wszyscy trzej zaczęli podchodzić do swoich prób. Pierwszy wbija niemiec. Ustawił sobie gwóźdź, wziął zamach i pieprznął, aż zahuczało. Ani trochę go nie wbił, jedynie czoło sobie rozj***ł. Drugi wbija rusek. Tak jak niemiec, ustawił sobie gwóźdź, spojrzał z jednej strony, z drugiej i pie**olnął raz, potem drugi. Gwóźdź wbił się do połowy. Rusek stwierdził, że nie da rady więcej go wbić. Ostatni do zadania podszedł Polak. Wziął gwóźdź, podszedł do stanowiska, ustawił go i jebnął z całej siły jak leci. Gwóźdź za pierwszym uderzeniem wbił się cały w dechę. Jednak Polak został zdyskwalifikowany. Gwóźdź został wbity nie tym końcem. © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies Plik Kabaret Ani Mru Mru Polak Rusek i Niemiec.mp3 na koncie użytkownika KRZYSZTOFCHRIS • folder Kabaret Ani Mru Mru • Data dodania: 16 gru 2018 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb. Program TV Stacje Magazyn program rozrywkowy Polska 2016 Tym razem przed widzami Smile, Ani Mru-Mru oraz Kabaret Młodych Panów w skeczu "Infolinia", Kabaret Moralnego Niepokoju w numerze "Rodzice ze wsi", Jurki z "Kocią zagadką", Ani Mru-Mru w scence "Polak, Rusek i Niemiec" oraz Waldemar Malicki & Filharmonia Dowcipu z "Operowymi hitami". Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj.

Polak pije mocz. Polak, Niemiec i Rusek postanowili pójść na piwo. Drogę zagrodził im diabeł i powiedział, że ich przepuści, jeśli każdy z nich wypije swój mocz. Wypił Rusek, zebrało mu się na wymioty i pobiegł do kibla. Wypił Niemiec, zemdliło go i w drodze do kible zesrał się w gacie. Wypił Polak i nic. Zdziwiony diabeł

Yeatos opublikowała wideo w kategorii kabarety. Tagi: #kabaret #Mariolka #lekarz #Paranienormalni . 526 319 62 599 732 32 285 184

ani mru mru polak rusek i niemiec